wtorek, 21 marca 2017

Dzień dobry Wiosno




Dzień dobry Wiosno!!!


Niespiesznym krokiem nadchodzi wiosna na Suwalszczyznę…. Wiadomo, przecież to biegun zimna, więc przyjdzie nieco później niż w pozostałych regionach😃😃😃 Nie poddajemy się jednak i na jej spotkanie wybieramy się do lasu, tuż za rogiem. Nie jest to jednak byle jaki las, tylko miejsce kryjące w sobie tajemnicze kurhany Cmentarzyska Jaćwingów.  

Trochę to dziwne szukać budzącej się przyrody i w ogóle nowego życia na ….cmentarzysku, jednakże jest to miejsce niesamowite, spowite mgłą tajemnicy z odległej przeszłości, a do tego ukryte w głębi przepięknego lasu. Atmosfera miejsca i towarzyszący ptasi koncert, skłania do poszukiwania wiosny…….

O Jaćwingach tylko odrobinę….. Był to lud zachodniobałtyński, który we wczesnym średniowieczu zamieszkiwał tereny dzisiejszej Suwalszczyzny, wschodniej części Mazur i dużą część Litwy. Byli dość cywilizowani, gdyż tworzyli plemię osiadłe, lecz wojownicze, które z powodu oporu przed chrystianizacją (!), niestety wyginęło.

Wracając do kurhanów, jedną z najważniejszych cech kulturowych Jaćwingów, jest dominująca forma obrządku pogrzebowego, którą były cmentarzyska kurhanowe. Nasypy kurhanów zawierały wewnątrz różnorodne obudowy i konstrukcje kamienne, kryjące w sobie szczątki zmarłych.

Cmentarzysko w dawnej Szwajcarii jest jednym z najbardziej znanych i najlepiej zachowanych miejsc  tego typu, gdyż zawiera aż 70 grobowców, w tym grobowce książęce. Zawartość grobowców została pieczołowicie przeniesiona do Muzeum Okręgowego w Suwałkach.

Nie byłam tu kilka lat i to poszukiwanie wiosny skłoniło mnie do zupełnie innej refleksji. Mam wrażenie, że opiekun o tym miejscu zapomniał zupełnie. Usypanych kurhanów prawie nie widać…. Widoczne są jedynie owalne wzniesienia, całkowicie zarośnięte. A jeszcze kilka lat temu wyglądało zupełnie inaczej… Zapytam w Muzeum Okręgowym, może będą znali odpowiedź…. Grobowce przetrwały setki lat i stanowią świadectwo niezwykle ciekawej i unikatowej historii Suwalszczyzny, może warto więc te milczące kamienie bardziej wyeksponować.....






 Grobowiec książęcy - zdjęcie aktualne



Poniżej grobowiec książęcy - zdjęcie z 1998 roku

czwartek, 2 marca 2017


PRZYSTANEK ROWEROWY


Z uwagi na nasze unikalne położenie pomiędzy szlakami rowerowymi Green Velo https://greenvelo.pl/portal/ , Podlaskim Szlakiem Bocianim http://www.podlaskiszlakbociani.pl/pl , transgranicznym Pierścieniem Rowerowym Suwalszczyzny http://turystyka.powiat.suwalski.pl/kat/szlaki-turystyczne/rowerowe/pierscien-rowerowy-suwalszczyzny oraz Międzynarodowym Szlakiem Rowerowym R11 http://turystyka.powiat.suwalski.pl/kat/szlaki-turystyczne/rowerowe/miedzynarodowy-szlak-r-11 , zdecydowaliśmy się zacząć od uruchomienia PRZYSTANKU ROWEROWEGO.

Nasz PRZYSTANEK ROWEROWY to miejsce, z którego można zacząć rowerową przygodę okolicznymi szlakami rowerowymi, odpocząć, w cieniu starych śliw i jabłoni naszego sadu, lub zakończyć wycieczkę.

Niespiesznie to miejsce, w którym pozyskasz informacje o atrakcjach turystycznych regionu, możesz szczegółowo zaplanować trasę zwiedzania oraz spróbować lokalnych i ekologicznych produktów.

Szlakiem Green Velo po Suwalszczyźnie 





Ujście rzeki Czarna Hańcza fot. Jerzy Gumowski (zdjęcie z www.greenvelo.pl)


Królestwo Suwalszczyzna (zdjęcie z www.greenvelo.pl)



Królestwo Suwalszczyzna Klasztor Wigry (zdjęcie z www.greenvelo.pl)


Królestwo Suwalszczyzna Klasztor Wigry (zdjęcie z www.greenvelo.pl)


MIEJSCE


Suwalszczyzna ma w sobie coś magicznego. To chyba z powodu jaćwieskiej przeszłości i „miejsc mocy”. Te „punkty mocy” to wzgórza, na których plemię Jaćwingów wznosiło swoje grodziska. Miejsca te regenerują siły i poprawiają samopoczucie. Musieli w to uwierzyć również kamedulscy mnisi, którzy najpierw zbudowali wigierski klasztor http://parafia.wigry.pro/index.php/parafia/historia-kompleksu , a później założyli miasto Suwałki. Wierząc lub nie, energię tego miejsca czuć na pewno!!!

Nasze siedlisko znajduje się pomiędzy kurhanami jaćwieskimi w dawnej wsi Szwajcaria http://www.suwalszczyzna.com.pl/miejsca/dane_m/szwajc.htm , a grodziskami w okolicach Szurpił, gdzie centralnym punktem jest Góra Zamkowa http://www.suwalszczyzna.net/atrakcje,123,gora-zamkowa.html , więc jest moc!!! Ponadto jesteśmy pomiędzy Wigierskim Parkiem Narodowym  a Suwalskim Parkiem Krajobrazowym.

Przystanek Rowerowy Niespiesznie położony jest w niewielkiej wiosce Żubryn, założonej prawdopodobnie przez Kamedułów Wigierskich ok. XVII wieku. Wcześniej musieli tu pracować drwale i węglarze, zajmujący się wyrębem i wypalaniem Puszczy Augustowskiej.

W tej urokliwej, zlokalizowanej przy historycznym szlaku kowieńskim miejscowości, prowadzimy Przystanek Rowerowy Niespiesznie i przekazujemy inną, naszym zdaniem lepszą, filozofię życia…

Cmentarzysko Jaćwingów (1) lok. Szwajcaria zdjęcie z www.suwalszczyzna.com.pl


Cmentarzysko Jaćwingów (2) zdjęcie z www.suwalszczyzna.com.pl

Góra Zamkowa lok. Szurpiły zdjęcie z www.suwalszczyzna.net


DLACZEGO BLOG?

 
Blogi podobno stworzono po to, aby pisać o tym co się lubi czyli o swoich pasjach… Dlatego ideą bloga jest zaszczepienie filozofii zdrowego i ekologicznego stylu życia (niespiesznie J), widzianego z perspektywy urokliwej miejscowości na Suwalszczyźnie.

Będzie to po trosze przewodnik po ciekawych i historycznych miejscach w regionie, zwiedzanych obowiązkowo na rowerze, po trosze o lokalnych kulinariach i ekologicznej żywności. O tym, czy można zrezygnować z wielkomiejskich przyzwyczajeń, by mieć czas dla rodziny oraz na realizację swoich pasji.

NIESPIESZNIE


Niespiesznie…. Po wielu latach pracy w korporacji, stania w miejskich korkach i życia w ciągłym pędzie, zdecydowaliśmy się przenieść z „wielkiego miasta” na Suwalszczyznę i po prostu zwolnić. Żyć spokojniej i zdrowiej, czyli niespiesznie. Zamieniliśmy samochody na rowery, warzywa i owoce na własne i smog na czyste powietrze. Uczestnicząc w tym zielonym eksperymencie, staramy się upowszechniać zdrowy styl życia oraz skupić na promocji regionu i regionalnych produktów



wyprowadzamy się ( 1 i 2)


 


 

 

początek naszej nowej przygody :)